Wierchy Pasierbiec
Wierchy Pasierbiec Gospodarze
2 : 3
1 2P 1
1 1P 2
Uran Łukowica
Uran Łukowica Goście

Bramki

Wierchy Pasierbiec
Wierchy Pasierbiec
Nieznany zawodnik
Nieznany zawodnik
Świdnik
90'
Widzów: 50
Uran Łukowica
Uran Łukowica

Kary

Wierchy Pasierbiec
Wierchy Pasierbiec
Uran Łukowica
Uran Łukowica

Skład wyjściowy

Wierchy Pasierbiec
Wierchy Pasierbiec
Brak danych
Uran Łukowica
Uran Łukowica


Skład rezerwowy

Wierchy Pasierbiec
Wierchy Pasierbiec
Brak dodanych rezerwowych
Uran Łukowica
Uran Łukowica

Sztab szkoleniowy

Wierchy Pasierbiec
Wierchy Pasierbiec
Brak zawodników
Uran Łukowica
Uran Łukowica
Imię i nazwisko
Bogusław Bodziony Trener
Andrzej Biskup Kierownik drużyny
Patrycja Talar Fizjoterapeuta

Relacja z meczu

Autor:

Marcin Cięciel

Utworzono:

01.09.2014

Mecz 2. kolejki pomiędzy Wierchami Pasierbiec a Uranem Łukowica rozgrywany był w Świdniku, jednak to Wierchy występowały w roli gospodarza tego meczu. Ambitnie i ostro grający zawodnicy Pasierbca przez pierwsze 20. minut stanowili zaporę nie do przebycia dla Uranu. 2 razy poważnie zagrozili bramce strzeżonej przez Maćka Pabiana, jednak na nasze szczęście akcje nie zakończyły się bramką. W miarę upływu czasu to Uran przejmował inicjatywę w meczu czego wynikiem była bramka strzelona przez Macieja Cięciela. Na 2:0 mógł podwyższyć Mariusz Zając jednak nie wykorzystał dogodnej sytuacji bramkowej. Niewykorzystane sytuacje lubią się mścić i około 30. minuty meczu gospodarze doprowadzili do wyrównania po indywidualnej akcji napastnika. W 40. minucie meczu potężnym strzałem z dystansu popisał się Radosław Urban i to dzięki niemu Uran schodził do przerwy prowadząc 1:2.

Druga połowa przebiegała spokojnie. Można było odnieść wrażenie że obie drużyny są pogodzone z wynikiem. Uran nie wykorzystał kilku dogodnych szans na podwyższenie wyniku co zemściło się w 88. minucie meczu. Zawodnik gospodarzy z prawej strony zaskoczył lobowym strzałem Maćka Pabiana i piłka znalazła się w siatce. Na nasze szczęście mamy w swoich szeregach Rafała Dyrka, który w doliczonym czasie gry wykorzystał doskonałe podanie Jacka Cięciela i zdobył zwycięską bramkę dla Uranu. Był to na prawdę piękny moment dla piłkarzy Uranu, gdyż z przebiegu całego meczu nie zasłużyliśmy na remis. Poza pierwszymi 20. minutami przez resztę spotkania to Łukowica przeważała i stworzyła więcej dogodnych sytuacji do strzelenia bramki.

do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości