Historia KST

24 listopada 1949 roku odbyło się pierwsze zebranie tymbarskich sympatyków futbolu. Uczestniczyło w nim około 150 osób, pracowników zakładów i młodzież szkolna. Klub został zarejestrowany w Zarządzie Głównym Zrzeszenia Sportowego Spójnia w Warszawie. W ponad 50-letniej historii nazwa klubu ulegała zmianom. Działalność rozpoczynano jako Spójnia Tymbark. W 1954 roku zmieniono nazwę na Sparta, a trzy lata później z inicjatywy Józefa Kalety przekwalifikowano się na KS Harnaś. Nazwa ta utrzymała się do 1987 roku, kiedy zmieniono ją na KS Harnaś, przy ZRPH Igloopol.

W 1990 roku powrócono do starej nazwy Harnaś. Nie na długo. Cztery lata później dodano nowy człon Browar. Dosyć szybko, gdyż już rok później powrócono do nazwy KS Tymbark. I taka obowiązuje do dziś.

Wszechstronna działalność sportowa wymagała utrzymania na dobrym poziomie wysokiej dyspozycji bazy i zaplecza klubu. Obowiązki te wypełniali kolejni gospodarze. Jako pierwszy funkcję tą pełnił Andrzej Sipak.

W latach 1975-1985 klubowi gospodarzyli: Andrzej Kubaszewski, Tadeusz Rytt, Kazimierz Mroczek, Janusz Mucha, Leon Filipiak, a w 1986 roku ponownie, chociaż na krótko, Andrzej Sipak.

W 1987 już na pełny etat zatrudniony został Ryszard Wroński, pracownik PZPOW i zawodnik Harnasia. Kontynuując tradycję poprzedników wprowadzał coraz to nowsze metody pracy. Wysiewanie trawy, nawożenie oraz częste koszenie odpowiednim sprzętem, a także darniowanie pól pod bramkami dało znakomite efekty. Płyta stadionu przypominała przysłowiowy dywan, co w połączeniu z ogólnym porządkiem i malowniczym położeniem stadionu stwarzało wymarzony klimat dla rozgrywania piłkarskich spotkań. Baza sportowa wymagała wielkiej pracy.

Powstała w listopadzie 1949 roku Spójnia zaczynała niemal od zera. Za plac do gry w piłkę nożną służyła pochyła łąka dworska znajdująca się w sąsiedztwie zakładu. Do 1952 roku wspólnym wysiłkiem udało się urządzić obiekt o nawierzchni żużlowej, a później trawiastej. W latach następnych boisko zostało poszerzone poprzez niwelacje niewielkiej skarpy i zasypanie rowu kolejowego. Od strony zakładu dobudowano bieżnię o długości 100 m, od wschodu skocznię do skoku w dal, zaś od zachodu boisko do siatkówki oraz kort tenisowy o nawierzchni ceglanej. Zimą na korcie wylewano lodowisko.

W połowie lat 50-tych oddano do użytku Dom Kultury, w którym od strony boiska wyznaczono pomieszczenia na sprzęt oraz szatnie z prysznicami. Ogrodzono stadion i wystawiono trybuny. Na początku lat 70-tych z inicjatywy gospodarza klubu Andrzeja Sipaka zbudowany zastał przy wejściu na stadion od strony trybun budynek gospodarczy oraz dwa domki kempingowe.

Rok 1987 przyniósł kolejne zmiany. Postawiono dwa kryte boksy dla zawodników rezerwowych i trenerów. Prace zaprojektował i dopilnował ich wykonania kierownik zamrażalni Adam Urbański. Kolejną bardzo potrzebną dla klubu inwestycją było w 1994 roku rozpoczęcie prac przy budowie boiska treningowego "nad rzeką". Sprawy w swoje ręce wzięli Jacek Dziadoń (wówczas prezes) i Robert Nowak (członek zarządu klubu), którzy po załatwieniu spraw formalnych osobiście asystowali każdej ciężarówce przywożącej ziemię na niwelację terenu. W 1994 roku, po awansie Harnasia do trzeciej ligi rozbudowano trybuny i szatnie, a wszystko to dzięki sponsorom, którzy wyłożyli 125 mln złotych. Inwestycję sfinansował m.in. PZPOW. Pracami ze strony klubu kierował Janusz Piętoń.

W 1994 roku w rozgrywkach czwartej ligi małopolskiej piłkarze Harnasia zdobyli w 30 meczach 45 punktów. Strzelili rywalom 62 bramki, stracili 27 i awansowali do trzeciej ligi. Twórcami sukcesu byli trener Marian Tajduś oraz działacze Jacek Dziadoń, Zbigniew Zborowski (kierownik drużyny), Zbigniew Majeran (sekretarz). I oczywiście piłkarze: bramkarze: Andrzej Ćwik, Rafał Dudzik; obrońcy: Wojciech Dziadoń, Piotr Kapturkiewicz, Czesław Kordeczka, Tomasz Majeran, Bogdan Puchała, Krzysztof Wiewiórka; pomocnicy i napastnicy: Zbigniew Baran, Grzegorz Dziadoń, Franciszek Mrózek, Mieczysław Kubatek, Jarosław Majeran, Wojciech Majeran, Maciej Olesiak, Grzegorz Stokłosa, Jan Szewczyk, Bogdan Ślusarczyk, Ryszard Wroński, Wojciech Zborowski.

Po awansie trener M. Tajduś mówił na łamach prasy:

- Nie stać nas na ściąganie do Tymbarku zawodników z innych klubów. Bazujemy na wychowankach. Były natomiast czynione zakusy na naszych zawodników, ale uznaliśmy, że przez rok nie powinno być zmian w drużynie.

Szybko jednak tymbarczanie zaznali goryczy spadku.

Wspomina Marian Tajduś, trener KS Tymbark:

- Nasz awans do trzeciej ligi był szokiem dla całej małopolskiej piłki. Drużyna z niewielkiej miejscowości mogła zagrać z takimi firmami jak m.in. Cracovia, czy Stal Rzeszów. Awans ten był o tyle cenniejszy, że wywalczyliśmy go wychowankami. Pracowaliśmy na to siedem lat. Mimo, że nasza przygoda z trzecią ligą trwała zaledwie sezon to opłaciło się zagrać w trzecioligowym gronie. Szanse na awans pojawiły się po zwycięstwie nad liderem - Karpatami w Sieprawiu 1:0. Po tym spotkaniu kibice gospodarzy zaprosili nad na obiad i lampkę szampana za to, że byliśmy najlepszą drużyna i jedyną, która pokonała Karpaty na ich terenie. Po awans sięgnęliśmy dopiero w ostatniej kolejce. Ograliśmy wówczas Gościbię Sułkowice na jej terenie 6:0. To zwycięstwo dawało nam awans pod warunkiem, że Świt Krzeszowice straci punkty w wyjazdowym spotkaniu z BKS w Bochni. Na nasze szczęście tak się stało. BKS zremisował 1:1, ale wyrównującego gola miejscowi zdobyli dopiero w 87 minucie po fantastycznym strzale z rzutu wolnego. W tych szczęśliwych dla nas okolicznościach mogliśmy się cieszyć z awansu. W Tymbarku zapanowało święto.

W okresie przygotowawczym (letnim) rozegrano następujące sparingi: z Garbarnią Kraków 0:0, BKS - em Bochnia 6:0, Unią Oświęcim 2:0 i 2:2, GKS - em Tychy 3:0 oraz 2:2, Okocimskim Brzesko 3:4.

- Niestety przed sezonem nie wzmocniliśmy się - dodaje Tajduś. - Graliśmy swoimi wychowankami. Początek ligi mieliśmy rewelacyjny. Po Tymbarku chodziły nawet słuchy, że będziemy walczyć o drugą ligę. Na inaugurację czekał nas pojedynek z Czuwajem w Przemyślu. Wygraliśmy 1:0 po bramce Jarosława Majerana. W drugiej kolejce zmierzyliśmy się innym beniaminkiem - Karpatami Siepraw. Po bardzo dobrym spotkaniu wygraliśmy 1:0. Po meczu kibice na stojąco odśpiewali nam "Sto lat". W trzeciej kolejce zremisowaliśmy w lokalnych derbach w Nowym Sączu z Sandecją 0:0. Po tych spotkaniach byliśmy współliderami tabeli. W czwartej kolejce doznaliśmy pierwszej porażki w sezonie. Ulegliśmy wówczas na własnym terenie Cracovii 0:2. Bramki dla ekipy "Pasów" zdobyli Paweł Zegarek i Tomasz Siemieniec. Od tego momentu notowaliśmy różne spotkania. Dobre przeplataliśmy słabszymi. Pech nas nie opuszczał. Większość meczy przegrywaliśmy jedną bramką. Stwarzaliśmy wiele sytuacji, ale brakowało wykończenia. Dwa sezony później mieliśmy sporą szansę na powrót do trzeciej ligi. Niestety przegraliśmy poza boiskiem. Odebrano nam aż osiem punktów za rzekomo grę nieuprawnionego zawodnika Piotra Kapturkiewicza. Nie chciałbym wracać do tych wydarzeń. Mieliśmy wówczas znakomitą serię jedenastu zwycięstw z rzędu. W dwunastym zremisowaliśmy 1:1 na boisku Podkarpacia Pustynia. W feralnej trzynastej kolejce ulegliśmy Górnikowi Wieliczka 0:2. Nie musieliśmy tego meczu przegrać, ale jak się później dowiedziałem nie wszystkim zawodnikom zależało na wygranej tego spotkania. Przykre to, ale prawdziwe. Szkoda, że nie udało się nam wówczas awansować. Osobiście wierzę, że KS Tymbark odzyska dawny blask i zagra jeszcze w trzeciej lidze. Ten klub z tradycjami na to zasługuje.

Lata 2000 - 2005 nie były już tak udane. Klub borykał się z wieloma problemami, głównie finansowymi. Powoli wychodzi na prostą.

źródło - "Piłka nożna na Limanowszczyźnie" Dariusz Grzyb, NOKOM 2007

Od sezony 2006/07 KS Tymbark grał w Klasie Okręgowej. Od 1 sierpnia 2009 roku stanowisko trenera pierwszej drużyny zajął Szymon Burliga. Po bardzo dobrym sezonie 2009/10 Tymbark zdobywający I miejsce w lidze awansował do V ligi nowosądecko-tarnowskiej. W sezonie 2010/11 nastąpiła reorganizacja rozgrywek i KS Tymbark zajmując wysokie 5 miejsce w lidze zagwarantował sobie kolejny awans. Po sezonie niespodziewanie ze swojej funkcji zrezygnował Burliga, od 20 lipca zastąpił go były piłkarz KST Sławomir Świeca. Po rundzie jesiennej zastąpił go Jacek Ruchała. Od sezonu 2011/12 drużyna Tymbarku rozgrywał swoje mecze w nowo utworzonej IV lidze małopolskiej gr. wschód. KST bardzo dobrze sobie radził, opierając swoją drużynę głównie na wychowankach oraz zawodnikach z okolicznych miejscowości. Sezon 2011/12 zakończyliśmy na wysokiej 4 pozycji. 11 października 2012 stanowisko trenera zajął pochodzący z Dobrej Jarosław Kordeczka. W styczniu 2013 roku zastąpił go długoletni zawodnik KS Tymbark Łukasz Bukowiec. 

W sezonie 2012/13 miała miejsce wspaniała przygoda z Pucharem Polski. Po wygranej z Sokołem Słopnice 3:1 oraz Orkanem Szczyrzyc 1:0 Tymbark awansował do Finału PP na szczeblu limanowskim. W finale niespodziewanie wygrał z III ligową Limanovią 4:3 w karnych po bezbramkowym remisie w meczu. Kolejne jakże ważne spotkanie odbyło się z liderem IV ligi Porońcem Poronin. W spotkaniu był remis 1:1, w rzutach karnych to młoda drużyna z Tymbarku okazała się lepsza wygrywając 4:3. Puchar Nowosądeckiego OZPN został zdobyty przez KST po wygraniu finału z Glinikiem Gorlice 2:0 bo bramkach Czai i K. Kurczaba. W półfinale Małopolskiego PP Tymbark rozgromił Dalin Myślenice 5:0. I tak oto 3 lipca 2013 roku IV ligowy KS Tymbark zdobył Małopolski Puchar Polski wygrywając w Krakowie z Jałowcem Stryszawa 3:0. Klub z Tymbarku powinien awansować do Rozgrywek Centralnych ale Małopolski Związek Piłki Nożnej nie dotrzymał regulaminowych terminów i został z nich wykluczony.

Sezon 2012/13 był bardzo udanych również w rozgrywkach ligowych, gdzie KS Tymbark zakończył rywalizacje na wysokim 3 miejscu. W sezonie 2014/13 zakończyła się IV ligowa przygoda, drużyna zajmując 14 miejsce w lidze spadł do Klasy Okręgowej. Po sezonie z funkcji trenera zrezygnował Łukasz Bukowiec. Od sezonu 2014/15 z dużymi ambicjami zaczęła walkę w Klasie Okręgowej. Od 14 lipca 2014 roku trenerem zespołu seniorów KS Tymbark zostaje Rafał Mazur.

do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości