Lider pokonany! Wolny weekend

W ubiegłą środę KS Tymbark rozegrał spotkanie w ramach 4. kolejki IV ligi. Przeciwnikiem był lider tabeli Sandecja II Nowy Sącz a spotkanie rozegrane zostało na boisku Jedności. Przed spotkaniem zapewne remis bralibyśmy w ciemno, natomiast pierwsze minuty pokazały, że będziemy walczyć o 3 punkty. Bardzo dobrze na boisku zaprezentował się Marcin Krywoborodenko, który zaliczył bramkę i asystę oraz wypracował sobie jeszcze kilka ciekawych dogodnych sytuacji na zdobycie gola. Bramkarza pokonał również Sławek Porębski.

SANDECJA II NOWY SĄCZ – KS TYMBARK 0 : 2 (0 : 0)

0-1 S. Porębski 69
0-2 Krywoborodenko 79.

Sędzia główny: Paweł Pagan (Kraków)
Żółte kartki: Potoniec, Smoleń – Olejarz.

SANDECJA II: Grzegorzek – Woźniak (46 Potoniec), Słaby, Wojtarowicz, Szarek (54 Jankoś) – Nowakowski, Kasprzak, Smoleń, Maślanka – Korcz (70 Kowalczyk), Piszczek.

TYMBARK: Zawada – Wojtasiński, Ł. Ryś, Boczoń, Olejarz – Dariusz Porębski (46 Czyrnek), S. Porębski (86 Gąsiorek), Sułkowski, Mrózek – Niezabitowski (65 Miśkowiec), Krywoborodenko (83 M. Ryś).

Goście rozpoczęli bardzo odważnie i od pierwszych minut widać było, że do Nowego Sącza przyjechali po komplet punktów. Szansa na prowadzenie nadarzyła się już w 8 minucie. Sułkowski uderzył z rzutu wolnego z 18 metrów, płaski strzał wybili obrońcy, a dobitka Boczonia z pierwszej piłki sprawiła duże trudności bramkarzowi rezerw Sandecji. Grzegorzek zdołał przenieść futbolówkę nad poprzeczką. W 15 minucie precyzyjnym dośrodkowaniem z rzutu wolnego z 20 metrów popisał się Sułkowski, głową uderzał Krywoborodenko, ale piłka poszybowała obok słupka. Chwilę później fatalny błąd przy wybiciu popełnił Grzegorzek. Piłkę przejął Krywborodenko, jego strzał był zbyt słaby i bramkarz gospodarzy zażegnał niebezpieczeństwo utraty gola. Po okresie przewagi gości do głosu doszła druga drużyna Sandecji. W 25 minucie po podaniu Maślanki groźnie uderzał Piszczek, jednak Zawada nie dał się zaskoczyć. Po chwili sam na sam z bramkarzem gości znalazł się Maślanka, ale zawodnik gospodarzy przegrał ten pojedynek. W końcówce pierwszej połowy znowu groźnie atakował Tymbark. W 38 minucie Niezabitowski odebrał piłkę Kamilowi Słabemu i podał na 18 metr do Krywoborodenki, który uderzył obok słupka. Klika minut później Grzegorzek z trudem obronił strzał S. Porębskiego z 13 metrów.

Po zmianie stron utrzymywała się optyczna przewaga gości. Drużyna rezerw Sandecji nie zamierzała jednak rezygnować z walki o zwycięstwo. W 65 minucie znakomity strzał z 30 metrów z rzutu wolnego oddał Słaby, ale Zawada ponownie spisał się bardzo dobrze. W 69 minucie prowadzenie objął zespół gości. Akcję lewym skrzydłem przeprowadził Krywoborodenko, podał na 6 metr do S. Porębskiego, a ten celną główką wpakował piłkę do siatki. Dziesięć minut później po podaniu Mrózka, szybką akcję przeprowadził Krywoborodenko i z 8 metrów pokonał Grzegorzka. Jeszcze w końcówce szansę na trzeciego gola nie wykorzystał M. Ryś. /źródło: limanowa.in/

W miniony weekend odbyła się 5. kolejka ligowa. Spotkanie z Sokołem Borzęcin Górny planowane na 29 sierpnia na naszą prośbę zostało przeniesione na 15 listopada. Kolejne spotkanie rozegramy już w sobotę w Żabnie z tamtejszym Polanem.